Bando,Bando
G D7
Precz smutki, niech zginą, wspomnienia niechaj płyną,
D7 G
Obsiądźmy ogień wkoło z piosenką wesołą.
G D7
Uśmiechnij się jasno, wnet wszystkie troski zgasną,
D7 G
Podajmy sobie ręce w piosence, w piosence.
a
Bo w naszej ferajnie przyjęte jest
G
Zabawić się fajnie i śpiewać też.
D7
I zawsze mamy chęć na szał,
D7 G - D7
Byleby śpiew wesoło brzmiał.
G D
Bando, bando, rozstania nadszedł już czas,
D D7 G
Bando, bando, na zawsze złączyłaś nas,
G G7 C
Bando, bando, bez ciebie smutno i źle
a D7 G
Pożegnania to nie dla nas, o nie!
G D ( G E D H )
Wkrótce znów spotkamy się.
Na żal nas nie bierzcie, bo dosyć smutku w mieście.
Niech żyje nasza banda, a reszta - karamba!
Nam smutków nie trzeba i gwiazdy z mgiełką nieba
Nad nami niechaj płyną, niech płyną, niech płyną,
Bo w naszej ferajnie przyjęte jest
Zabawić się fajnie i śpiewać też.
I w tym jest właśnie cała rzecz
że wszystkie smutki idą precz.
Jesień, jesień, na polach rozwiesza mgły
Wrzesień, wrzesień, kasztany sypie jak łzy.
Ptak zaśpiewał wtulony w słoneczny krąg,
Jakiś motyw gra cichutko, cyt, cyt,
Posłuchajcie! Tak, to on.
(w tonacji C-dur):
C G7
Precz smutki, niech zginą, wspomnienia niechaj płyną,
G7 C
Obsiądźmy ogień wkoło z piosenką wesołą.
C G7
Uśmiechnij się jasno, wnet wszystkie troski zgasną,
G7 C
Podajmy sobie ręce w piosence, w piosence.
d
Bo w naszej ferajnie przyjęte jest
C
Zabawić się fajnie i śpiewać też.
G7
I zawsze mamy chęć na szał,
G7 C - G7
Byleby śpiew wesoło brzmiał. /x2
C G
Bando, bando, rozstania nadszedł już czas,
G G7 C
Bando, bando, na zawsze złączyłaś nas,
C C7 F
Bando, bando, bez ciebie smutno i źle
d G7 C
Pożegnania to nie dla nas, o nie!
C G ( C A G E )
Wkrótce znów spotkamy się.
Na żal nas nie bierzcie, bo dosyć smutku w mieście.
Niech żyje nasza banda, a reszta - karamba!
Nam smutków nie trzeba i gwiazdy z mgiełką nieba
Nad nami niechaj płyną, niech płyną, niech płyną,
Bo w naszej ferajnie przyjęte jest
Zabawić się fajnie i śpiewać też.
I w tym jest właśnie cała rzecz
że wszystkie smutki idą precz.
Jesień, jesień, na polach rozwiesza mgły
Wrzesień, wrzesień, kasztany sypie jak łzy.
Ptak zaśpiewał wtulony w słoneczny krąg,
Jakiś motyw gra cichutko, cyt, cyt,
Posłuchajcie! Tak, to on.
Škoda lásky
Kvetou růže, kdo ti za to může,
žádný už ti dneska nepomůže, kvetou, zvadnou, lístečky z nich spadnou, jako slzy moje na tu trávu chladnou.
Teče, voda, dokola se točí,
to si nelitoval modré oči, já bych byla pro tebe jen žila, že mou lásku zklameš, to jsem nemyslela.
refren:
Škoda lásky, kterou jsem tobě dala,
ty mé oči, dnes bych si vyplakala, Moje mládí, uprchlo tak jako sen, na všechno mi zbyla jenom, v srdci mém vzpomínka jen.
Szkoda miłości - żal za utraconą miłością
Kwiecie róży, któż ci to uczynił?
Dziś już Tobie nic to nie pomoże, Kwiaty zwiędną, listki z nich opadną, Jak łzy moje na tę trawę zimną.
Ciecze woda, dookoła płynie,
Nie było litości dla błękitnych oczu, Chciałabym żyć tylko dla Ciebie, Że mą miłość złamiesz, nigdy nie myślałam.
refren:
Szkoda miłości, którą Tobie dałam,
Szkoda łez mych, które wypłakałam, Moja młodość przeszła, tak, jak sen, Na zawsze tylko mi zostało jeno, W sercu mym wspomnienie to. |
Only happy faces bloom there
And there's never any room there
For a worry or a gloom there
And a lot of sweet romancing
When they play the polka
They all get in the swing
Everybody feels so tra-la-la
They want to throw their cares away
They all go lah-de-ah-de-ay
It's the big surprise they're waiting for
And all the couples form a ring
For miles around you'll hear them sing...
Roll out the barrel, we've got the blues on the run
Zing boom tararrel, ring out a song of good cheer
Now's the time to roll the barrel, for the gang's all here