The combajn "Bizon"
e G a D
e
Już na polu wstawał świt,
G
Wdzierał się w tę noc jak zgrzyt,
a
Budził nas, zabierał sen,
D
Nastał nowy, nowy dzień.
Antek oczy przetarł i
Kalesony zdjął ze drzwi.
Z trudem się wcisnął w nie,
Myśląc: "Nie, nie będzie źle".
Z kubła zimnej wody łyk
W gardło wdarł się niby krzyk,
A chleb choć czerstwy był,
Smakował mu, dodawał sił.
Jajecznica z jajek trzech
Do szaleństwa wzburzyła krew,
Pierwszy kogut zapiał już,
Gdy kończył jeść, on błyszczał tuż.
C a e C a e
Jego combajn "Bizon"! jego combajn "Bizon"!
Kierownicę ujął w dłoń
Przeżegnał się, beret na skroń
W stacyjce kluczyk – raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra
Już na polu za łanem łan
I wykonany za planem plan
A w sercu radość, albo gniew
Słoneczko mu gdzieś z za drzew
Na jego combajn "Bizon"! jego combajn "Bizon"!
Do południa z nieba żar
A on tak chciał ze wszech miar
Aby nic, ani kłos
Na polu tyrał całą noc
I wokół dawno ciemno już
Na spracowanym czole kurz
A on przed siebie ciągle gna
W księżyca blasku, czerwienią gra
Jego combajn "Bizon"! jego combajn "Bizon"!
- Z040 (w latach ok. 1970-1974),
- Z050 (Super) (1973-1978),
- Z056 (Super) (lata 1976-1994),
- Z058 (Rekord) (lata 1980-2004),
- Z060, ZO-61, ZO-83 (Gigant)
- BS-y (lata 1989-2004)
- Z020 (Zagon) zaczepiane do ciągników rolniczych Ursus C-360.
w wyborach prezydenckich.