W piwnicznej izbie
D A D
W piwnicznej izbie siedzę sam nad kuflem pełnym piwa,
D A D
Oczyma wodzę tu i tam, a głowa mi się kiwa
A7 D A7 D A7
Ja nie dbam o czerwony nos, ni o to, że wciąż tyję
D A7 D
Lecz biorę kufel w ręce swe i pije i pije i pije...
A gdyby ktoś mi wybór dal: dziewczynę, konia, trunek
I rzekł: „wybieraj to co chcesz - ja płacę za rachunek”.
Na próżno dziewczę wdzięczy się i koń wyciąga szyję,
Ja biorę kufel w ręce swe i piję i piję i piję...
A kiedy przyjdzie na mnie czas i stanę u stóp tronu
Pokłonię ja się Panu w pas i powiem bez pardonu:
„Rozkoszy rajskich nie chcę znać, ni wiedzieć, gdzie się kryją,
Tylko mnie, Panie Boże wsadź, gdzie święci piwo piją.
W piwnicznej izbie wyk. Krzysztof Krawczyk
W PIWNICZNEJ IZBIE.wmv