ukryj menu          

Bóg się rodzi

słowa: Franciszek Karpiński - 1792 / kolęda polska
muzyka: Karol Kurpiński
   C         C7+     a               G7 C                     d     D7 G      

Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony!

 C                  C7+  a                 G7  C                   d          D7 G

Ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granice Nieskończony!

        d       G7       C          e         d       G7            C         G0

Wzgardzony, okryty chwałą, śmiertelny, Król nad wiekami!

d7       G7      C               e d           F       G7      C
A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.


 

   C              C7+   a               G7    C                       d        D7 G  

Cóż masz, niebo, nad ziemiany? Bóg porzucił szczęście swoje,

       C                C7+ a         G7    C                      d    D7 G

Wszedł między lud  ukochany, dzieląc z nim trudy i znoje.

   d      G7        C            e      d         G7   C      G0

Niemało cierpiał, niemało, żeśmy byli winni sami

d7      G7       C               e d           F       G7          C

A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.

 

 

       C            C7+ a         G7   C                   d        D7 G  

W nędznej szopie urodzony, żłób Mu za kolebkę dano;

 C                    C7+ a        G7    C                  d    D7 G

cóż jest, czym był  otoczony? Bydło, pasterze i siano.

 d       G7       C              e   d       G7           C         G0

Ubodzy, was to spotkało witać Go przed bogaczami

d7      G7       C               e d           F       G7          C
A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.


 

   C             C7+ a            G7    C                  d       D7G      

Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław ojczyznę miłą,

      C               C7+      a              G7      C              d         D7 G

w dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę swą siłą,

   d           G7    C          e    d            G7         C           G0

dom nasz i majętność całą i wszystkie wioski z miastami!

d7      G7       C              e d            F      G7          C

A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.

 

 

   C      C7+ a           G7 C                    d        D7G       

Potem i króle widziani cisną się między prostotą,

  C         C7+  a             G7  C               d    D7G

niosąc dary Panu w dani: mirę, kadzidło i złoto.

   d         G7    C            e         d          G7    C      G0

Bóstwo to razem zmiezało z wieśniaczymi ofiarami.

d7      G7       C               e d           F       G7          C

A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.

 

C7+ C7+ d7 d7 G0 G0
 
Pieśń o Narodzeniu Pańskim – utwór Franciszka Karpińskiego, popularnie znany jako kolęda Bóg się rodzi, nazywana czasem ich królową. Pieśń powstała w Dubiecku nad Sanem. Kolęda, wraz z innymi utworami składającymi się na "Pieśni nabożne", zabrzmiała po raz pierwszy w 1792 r. w Starym Kościele Farnym w Białymstoku. W tym samym też roku ukazało się jej i innych "Pieśni nabożnych" pierwsze wydanie sporządzone w klasztorze oo. Bazylianów w Supraślu.
Pieśń składa się z pięciu zwrotek, każda po osiem ośmiozgłoskowych wersów. Występują rymy dokładne, żeńskie, krzyżowe. Łańcuch oksymoronów w tekście, np: "blask ciemnieje" uwydatnia znaczenie cudu, jaki miał miejsce w stajence. Słowa kolędy podkreśla formuła z Ewangelii św. Jana "A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami". Piąta strofa rozpoczynająca się słowami "Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław (Ojczyznę) krainę miłą" nadaje pieśni charakteru narodowego. Autor pisząc utwór tak poważny w treści, znacznie odróżnił ją od popularnych wtedy kolęd ludowych. Udało mu się połączyć wzniosłość z potocznością, boskość z wiejskością.
Tekst Karpińskiego już wkrótce po opublikowaniu był śpiewany, ale na różne melodie. Obecnie używana melodia, utrzymana w rytmie uroczystego poloneza, przypisywana jest Karolowi Kurpińskiemu, aczkolwiek nie wyklucza się jej ludowego pochodzenia. W pierwszej połowie XIX wieku była powszechnie znana w całej Polsce, chociaż śpiewana była, w zależności od regionu, z drobnymi różnicami.
Soyka - Bóg się rodzi
Bóg się rodzi-Irena Santor
GOLEC uORKIESTRA - Bóg Się Rodzi
Bóg się rodzi (God is being born, A Polish Christmas carol) - Violetta Brzezińska
Bóg się rodzi Demo

Karol Kazimierz Kurpiński (ur. 6 marca 1785 w Włoszakowicach , jego rodzice pół roku przed narodzinami Karola wyprowadzili się z Bukówca do sąsiednich Włoszakowic, zm. 18 września1857 w Warszawie), polski kompozytor, przedstawiciel późnego klasycyzmu, dyrygent i pedagog.
Urodził się we Włoszakowicach w Wielkopolsce w rodzinie organisty parafialnego Marcina Kurpińskiego, który także był pierwszym nauczycielem kompozytora, edukując chłopca w grze na skrzypcach, organach i prawdopodobnie w podstawach kompozycji. W 1797 mając 12 lat został organistą w kościele w Sarnowie koło Rawicza, gdzie jego wuj, ks. Karol Wański, był proboszczem. Bliski kontakt z małymi ośrodkami muzycznymi a także fascynacja folklorem wpłynęły na kształtowanie się osobowości twórczej przyszłego kompozytora. Rozwijając swój talent w dziedzinie kompozycji muzycznej pozostał jednak autodydaktą i uczył się przede wszystkim poprzez kontakt z muzyką innych twórców. W 1800 roku, za wstawiennictwem swego drugiego wuja, wiolonczelisty Rocha Wańskiego, wyjechał do Lwowa, gdzie został drugim skrzypkiem w kapeli dworskiej hrabiego Feliksa Polanowskiego (w jego majątkuMoszkowie koło Lwowa). W tym okresie Kurpiński aktywnie się zajmuje samokształceniem, uzupełniając braki w wiedzy poprzez zaznajomienie się z wieloma utworami muzyki klasycznej. Wtedy też rozpoczęła się jego fascynacja operą.
W 1810 roku przeniósł się do Warszawy gdzie został przyjęty przez Wojciecha Bogusławskiego na dyrygenta Opery Narodowej. Dokonał wtedy wraz z Józefem Elsnerem szeregu reform rodzącej się sceny narodowej – poszerzył orkiestrę, chór (składający się często z przypadkowych osób), zatrudnił solistów i rozpoczął gruntowne nauczanie wszystkich wykonawców. Zainteresowanie muzyką wokalną objawiło się m.in. poprzez pochodząca z tego okresu kantatę na cześć Napoleona oraz tworzenie literatury pieśniowej (np.: Marsz roku 1812Do koni, bracia do koni). Patriotyczny i militarny charakter kompozycji związany był nade wszystko z aktualnymi wydarzeniami politycznymi.
Podobnie jak wielu kompozytorów tej epoki, Kurpiński szczerze podziwiał muzykę Mozarta i podobnie jak inni twórcy wstąpił do masonerii, stąd tez wśród jego kompozycji można znaleźć kompozycje przeznaczone do wykonywania podczas uroczystości masońskich wzorowane po części na dziełach Antonio Salieriego i Mozarta. Ostatecznie Kurpiński doszedł do przedostatniego stopnia wtajemniczenia w tym stowarzyszeniu. Kultywowanie tych form, charakterystycznych dla muzyki klasycyzmu, jest jednym z argumentów by Kurpińskiego uznać za reprezentanta okresu późnego klasycyzmu, pomimo iż zmarł on już w połowie wieku XIX, kiedy to styl muzycznego romantyzmu panował w całej Europie.
Od 1812 roku Kurpiński uczył w szkołach warszawskich (np. Szkoła Muzyki i Śpiewu). W 1819 car Aleksander I mianował go nadwornym kapelmistrzem, a w 1823 odznaczył Orderem Św. Stanisława. Coraz bardziej znany zaczął komponować mazurki, fantazje i polonezy, które z form użytkowych starał się stopniowo przekształcić w miniatury o dogłębnie artystycznym wyrazie. W 1820 Kurpiński założył pierwsze polskie czasopismo muzyczne Tygodnik Muzyczny. Był m.in. autorem pierwszych artykułów o muzyce ludowej. W 1823 roku wyjechał za granicę zostawiając w Polsce dobrze wykształcone środowisko muzyczne. Udał się do Niemiec, Francji, Włoch i Austrii. Wtedy to zaczął pisać interesujące literacko dzienniki (Dziennik z podróży), pozostawiając tym samym ciekawy obraz stanu ówczesnej muzyki w Europie. W tym interesującym dokumencie skomentował zarówno dzieła, które usłyszał w teatrach operowych, salach koncertowych i kościołach europejskich, jak również wyraził swoje sądy odnośnie do wykonawstwa muzycznego i roli kultury muzycznej w życiu społecznym. Dzięki temu wspomagał rozwój umysłowy Europy.
 
Po powrocie do kraju został dyrektorem Teatru – Opery Narodowej w Warszawie i rozpoczął reformę repertuarową poprzez prezentowanie polskiej publiczności całej dostepnej mu literatury operowo-baletowej. Wystawił takie dzieła jak Don Giovanni Mozarta, WestalkaSpontiniego, Fra Diavolo Aubera, Wolnego Strzelca Webera oraz dzieła Gaetano Donizettiego, Giacomo Meyerbeera i Gioacchino Rossiniego.
Kurpiński promował również swoją twórczość sceniczną. Tak powstały m.in. Zabobon, czyli Krakowiacy i Górale (tzw. Nowe Krakowiaki) (libretta Jana Nepomucena Kamińskiego) i Zamek na Czorsztynie. Skomponował w sumie 18 oper, które stylistycznie nie odbiegają od ówcześnie obowiązującego stylu późnego klasycyzmu, z elementami grand opera a także próbami naśladowania włoskich mistrzów (Rossini). Te inspiracje często mogły mieć charakter cytatów: przykładowo w samej uwerturze do Szarlatana można znaleźć co najmniej kilka motywów z różnych dzieł Mozarta. Był to powszechnie akceptowany w tej epoce sposób spajania własnej twórczości z mistrzami epok minionych. Wiele z jego dzieł (np. Zabobon) jest zupełnie nowatorskich. Kurpińskiemu przypisuje się również wiele pieśni śpiewanych przez lud. To niemal pewne, że skomponował on Laurę i Filona, lub pieśń Wszystkie nasze dzienne sprawy (a być może również kolędę Bóg się rodzi). Ta pierwsza śpiewana często przez matkę Chopina stała się jednym z tematów w jego Fantazji A-dur na tematy polskie op.13. Kurpiński skomponował dwa balety. Oba jednoaktowe, alegoryczne, nawiązujące jednocześnie do kultury ludowej i kultury antycznej.
 
Kurpiński od początku wspierał Chopina. W 1830 roku Kurpiński był dyrygentem podczas prawykonania jego Koncertu fortepianowego f-moll. Tak jak Elsner uważał Chopina za muzycznego geniusza.
Rok później Kurpiński skomponował "La Varsovienne" do tekstu francuskiego poety C. Delavigne. Tenże poeta napisał libretto operyNieszpory sycylijskie Giuseppe Verdiego, świadomie nawiązujące do walki Polaków o niepodległość. Tekst Warszawianki został przetłumaczony przez Karola Sienkiewicza. Pieśń ta określana jest jednym z hymnów narodowych Polaków. Dziś grana jest podczas ważnych świąt wojskowych i narodowych.
1 stycznia 1831 orkiestra Opery Warszawskiej pod batutą Kurpińskiego wykonała jego Fugę na temat "Jeszcze Polska nie zginęła", napisaną na fortepian (lub organy) jeszcze w 1821 roku i później przez Kurpińskiego zinstrumentowaną. Utwór ten jest prawdopodobnie najstarszym przykładem wykorzystania artystycznego Mazurka Dąbrowskiego (fuga jest obecnie wydana w redakcji Rościsława Wygranienki).
Po zamknięciu Szkoły Głównej Muzyki Kurpiński założył Szkołę Śpiewu przy Teatrze Narodowym. Po 1840 roku Kurpiński odszedł z Teatru, wpadł w głęboką depresję i zmarł w osamotnieniu. Karol Kurpiński jest dziś nieczęsto wykonywany. Szerszej publiczności nie są dobrze znane jego kompozycje, zwłaszcza opery. Częściej grywa się Koncert klarnetowy, uwerturę do opery Dwie chatki, Te Deum oraz szereg drobnych utworów.

Franciszek Karpiński herbu Korab (ur. 4 października 1741 w Hołoskowie koło Otynii, zm.16 września 1825 w Chorowszczyźnie koło Wołkowyska) – polski poeta epoki oświecenia, twórca i główny przedstawiciel nurtu sentymentalnego w polskiej liryce.
Był synem Andrzeja, zarządcy w Hołoskowie, i Rozalii Karpińskich. Matka pochodziła z rodziny Spendowskich. Po ukończeniu podstawowych nauk wstąpił do gimnazjum wStanisławowie. Była to szkoła z wielkimi tradycjami. Powstała ona w 1669 z fundacji założyciela miasta Jędrzeja Potockiego. W 1718 przeszła w ręce jezuitów, którzy podnieśli ją do bardzo wysokiego poziomu. Tu odbył dwuletni kurs retoryki i takiż filozofii.
Po ukończeniu gimnazjum studiował na uniwersytecie we Lwowie, uzyskując tytuł doktora filozofii i nauk wyzwolonych oraz bakałarza teologii. Obecny na egzaminie arcybiskup lwowskiSierakowski namawiał go bezskutecznie do stanu duchownego. Półtora roku kształcił się wWiedniu, gdzie doskonalił znajomość języków obcych i słuchał wykładów znakomitych przyrodników. Po otrzymaniu starannego wykształcenia rozpoczął pracę nauczycielską, znajdując zatrudnienie na dworach magnackich.
W wieku 40 lat wydał pierwszy tomik wierszy (Zabawki wierszem). Przez Ignacego Witosławskiego – oboźnego polnego koronnego przesłał swoje utwory księciu Czartoryskiemu i biskupowi Naruszewiczowi. Niedługo potem Czartoryski zawezwał go listownie do Warszawy i zaproponował stanowisko sekretarza interesów politycznych. Karpiński wyjechał do stolicy w 1783. Wkrótce został przez Naruszewicza przedstawiony królowi. Została mu zlecona opieka nad biblioteką Czartoryskich. Doprowadził do uporządkowania i oznakowania zbiorów. Wydał trzy kolejne tomy wierszy. Zyskał dużą popularność, ale rozczarowany życiem w stolicy, a zwłaszcza zniechęcony konfliktami i obłudą panującymi w tamtejszych sferach towarzyskich, pomimo przywiązania do swojego protektora, powrócił po półtora roku na Ruś Czerwoną, która w tym czasie znajdowała się już pod zaborem austriackim. Utrzymywał się znowu z dzierżawy różnych majątków i z pracyguwernera na dworach magnackich, między innymi był wychowawcą syna księcia Józefa Sanguszko – Romana. Wielokrotnie na dłuższe pobyty przyjeżdżał do Warszawy. Był uczestnikiem obiadów czwartkowych u króla. Od poznanego szambelana królewskiego Marcina Badeniego dostał w dzierżawę na sześć lat wieś królewską Suchodolinę. Za jego też wstawiennictwem w 1791 otrzymał od króla pięćdziesięcioletnią dzierżawę wsi Kraśnik w powiecie prużańskim, którą nazwał Karpinem i tam osiadł na parę lat[3].
Fragment cmentarza przykościelnego w Łyskowie - na pierwszym planie grób poety w formie niskiego domku z daszkiem dwuspadowym; obraz Napoleona Ordy, 31 maja 1877.
W latach 1785-1818 przebywał na dworze Branickich w Białymstoku, gdzie napisał "Pieśni nabożne" ("Kiedy ranne wstają zorze", "Bóg się rodzi" i inne). Zabrzmiały one po raz pierwszy w Starym Kościele Farnym, a wydane zostały w klasztorze oo. Bazylianów w Supraślu w 1792.
W 1818 kupił od Wincentego Orzechowskiego, sędziego granicznego wołkowyskiego, wieś Chorowszczyznę k. Wołkowyska, gdzie spisał swój pamiętnik i spędził resztę życia.
W 1800 został członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Miał kolejno trzy wybranki serca, zwane przez niego "Justynami", jednak nigdy się nie ożenił.
Grób poety znajduje się na cmentarzu przykościelnym byłego kościoła i klasztorumisjonarzy w Łyskowie (w owym czasie miasteczku dziedzicznym Adama Bychowca) w obwodzie prużańskim na Białorusi i ma kształt wielokrotnie zmniejszonej wiejskiej chaty. W szczycie tablica z płaskorzeźbą półpostaci, pod nią napis Oto mój dom ubogi, pod nim Franciszek Karpiński * 1741 -1825 * Poeta. Pierwotnie był to głaz marmurowy tylko z napisem Oto mój dom ubogi.
Karpiński był zafascynowany kulturą ludu. Tłumacząc psalmy przykładał dużą wagę do jasnego i czytelnego języka. Krytykował przekłady Kochanowskiego za rozwlekłość, niezgodność z oryginałem i zbyt częste nawiązywanie do mitologii.

 
 
 

Śpiewnik

Folder plików

 

Najnowsze piosenki

więcej
 
na górę