Spójrz znów jadę
G G7
To ja, wróciłem, trochę włóczyłem się, (Boże mój)
C7 G7
Przyjmij mnie proszę, na zewnątrz leje deszcz,
C7 G7
Przyjmij mnie proszę, na zewnątrz leje deszcz,
D7 C7 D7 G7 C7 G7 D7
Wpuść mnie do środka, tak rozkochałaś mnie.
To ja, wróciłem, dlaczego każesz mi iść? (Boże mój)
Ja wciąż cię kocham, o tobie śnię a ty,
Ja wciąż cię kocham, o tobie śnię a ty
Chcesz mnie wyrzucić, w ten czas zimny i zły.
Po co ci broń tak długa i wysoka jak ty? ( Boże mój )
Chcesz mnie zastrzelić, bym tu na zawsze już był,
Chcesz mnie zastrzelić, bym tu na zawsze już był,
Żeby prócz ciebie więcej nie miał mnie nikt.
Chcesz odejść kochanie, powiedz gdzie chcesz iść? (Boże mój)
Daj spokój i zostań ze mną jeszcze dziś,
Daj spokój i zostań ze mną jeszcze dziś,
Za oknem z nieba pierwszy jesienny spadł liść.
Spójrz, znów jadę, ja w drodze cały czas, (Boże mój)
Ubranie na mnie wisi tak byle jak,
Ubranie na mnie wisi tak byle jak,
Wrócę gdy słońce zaświeci prosto w twarz.