Szczególny środek nocy
( E )
A E
Przyszła panna Róża, by mnie stąd uwolnić,
H7 E
Już nie mógłbym dłużej wytrzymać tu za nic.
A E
W tej swojej sukience z parasolem w dłoni
H7 E
Przyszła wszystkie chmury nade mną rozgonić.
A E
Niech rozjaśni światłem tę specjalną noc,
H7 E
Dziś promień miłości niech rozświetli ją.
A E
Niech rozjaśni światłem ten dzisiejszy dzień
H7 E
I niech promień miłości rozświetli ciebie i mnie.
Wstawałem o poranku wraz z bijącym dzwonem,
Potem siadałem do stołu choć nie było co jeść.
Już lepiej się nie skarżyć, pomyślałem wreszcie,
Bo gdy tylko podskoczysz kłopoty spadną jak deszcz.
Gdy wychodziłem na wolność przypominano mi:
”Ty w bójki się nie wdawaj, prosto do domu idź.”
O ostatniego dolara chcieli założyć się,
Że jeśli narozrabiam znów w pudle zamkną mnie.
Przybiegła do mnie Judy, kiedy wstawał dzień,
Zaczęła mi mówić o tym co stało się,
Że moja ukochana wylała morze łez,
Potem nagle odeszła i nikt nie wie gdzie jest.
Przejąłem się tym bardzo, nie chciało mi się żyć,
Moje serce pękło, a ty wciąż mi się śnisz.
Jednak jakoś przetrwałem i śpiewam tę pieśń,
Dla ciebie kochanie, co poszłaś Bóg wie gdzie.