ukryj menu          

Lawina

„Avalanche”
słowa i muzyka: Leonard Cohen
tłumaczenie: Maciej Zembaty
          a                         F

W lawinę wszedłem która wnet

           a       E       a

przykryła duszę mą

           a                           F  

Czy wiesz, że garbus, znany ci

          a             E           a

pod złotym wzgórzem śpi?

 C                              E7

Ty, która chcesz pokonać ból

               a                                 F  E7

musisz służyć, dobrze służyć mi

 

Czasem się otrzesz o mój bok

po złoto schodząc tu

i karmisz karła, chociaż on

nie skarży się na głód

Na cóż mu towarzystwo twe

on w samym środku, w środku świata jest?

 

Na ten piedestał to nie ty

dźwignęłaś przecież mnie

Nie zmusisz mnie, bym ukląkł

nagością budząc śmiech

Ja jestem piedestałem sam

na którym wznosi, wznosi się mój garb

 

Ty, która chcesz pokonać ból

jak masz dostąpić moich łask

te okruszyny dając mi

zamiast swą miłość dać?

Nikt nie uwierzy tu w twój ból

jest tylko cieniem, cieniem moich ran

 

Dzisiaj za tobą tęsknię choć

nie wierzę przecież w nic

Dzisiaj o ciebie proszę choć

niczego nie brak mi

Ty, mówisz, że odeszłaś już

lecz jeszcze czuję, czuję oddech twój

 

Łachmanów nie noś, dobrze wiem

nie jesteś biedna tak

i mniej gwałtownie kochaj mnie

gdy ci odwagi brak

Na miłość twoją kolej dziś

twe ciało już na sobie mam
Leonard Cohen - Avalanche


Miłość zawsze myli mi się z pożądaniem. Oczywiście, głęboko w człowieku jest także coś więcej niż pożądanie, coś, czego nie da się opisać, a co odzywa się od czasu do czasu.

                                                                                              Leonard Cohen
 

Śpiewnik

Folder plików

 

Najnowsze piosenki

więcej
 
na górę