ukryj menu          

Upływa szybko życie

słowa: ks. Franciszek Leśniak (1846-1915)
muzyka: prawdopodobnie Stefan Surzyński
(Pieśń powstała w roku 1887 w gimnazjum
W Starym Sączy z okazji zakończenia roku
Szkolnego.)
 C             A         d       G                           C

Upływa szybko życie, jak potok płynie czas.

      C             F             G      d               G        C

Za rok, za dzień za chwilę, razem nie będzie nas.

 

I nasze młode lata, upłyną szybko w dal,

A w sercu pozostanie, tęsknota, smutek, żal.

 

Choć pamięć po nas zginie, już za niedługi czas,

Niech piosnka w dal popłynie, póki jesteśmy wraz.

 

A jeśli losów koło, złączy zerwaną nić,

Będziemy znów pospołu, śpiewać, o szczęściu śnić.     

 

Kiedy więc dziś stajecie, już u rozstajnych dróg,

Idącym w świat z otuchą, niech błogosławi Bóg.

Kaźmierzanka - "Upływa szybko życie"
UPŁYWA SZYBKO ŻYCIE - Krawczyk
Upływa szybko życie
JULIA BOGDAŃSKA- 8 LAT-"UPŁYWA SZYBKO ŻYCIE "

Ks. Franciszek Leśniak

Są jak mawiają znawcy tematu piosenki, których kariera trwa miesiąc rok tzw. sezonowe, ale są też takie, które są reprezentacyjne dla pokolenia dla epoki i te, które weszły do repertuaru narodowego na stałe. Śpiewając je gubimy po drodze autora, kompozytora i miejsca gdzie powstały. Jedną z nich zawierającą sentymentalną refleksję nad galopadą życia i ludzkiej egzystencji napisał ks. Franciszek Jan Borgiasz Leśniak(1846-1915). 

Urodził się w Zawoji koło Suchej Beskidzkiej. W latach 1871-1873 pracował w Starym Sączu, gdzie był katechetą i dyrektorem Żeńskiej Szkoły przy Klasztorze Klarysek. W Nowym Sączu młody kapłan napisał słowa pieśni: "Upływa szybko życie" dodając, że powstała na "zakończenie roku szkolnego". Od 1873 roku do 1878 był katechetą w Staniątkach a w latach 1878 - 1888 proboszczem w Zbylitowskiej Górze. Od 1888 roku był kanonikiem, dziekanem dekanatu miejskiego, penitencjarzem i teologiem w tarnowskiej kapitule katedralnej. Pełnił też funkcję profesora sztuki kościelnej (1889-1915) w tarnowskim Wyższym Seminarium Duchownym. Był inicjatorem renowacji i przebudowy tarnowskiej katedry a od 1905 roku kustoszem Muzeum Diecezjalnego. W latach 1888 - 1915 ks. Franciszek Leśniak był proboszczem parafii katedralnej w Tarnowie. Napisał wiele artykułów z zakresu sztuki, historii, głoszenia kazań i katechetyki. Był także współautorem monografii "Dzieje miasta Tarnowa", wydanej w 1911 roku. Zmarł w Tarnowie w 1915 roku. 

Właśnie w Tarnowie w 1910 roku opublikował tekst i nuty owego śpiewu "Na koniec roku szkolnego" w drugiej edycji "Echa polskiego, czyli Największego zbioru pieśni polskich, obyczajowych i okolicznościowych pieśni patriotycznych, narodowych i historycznych", wydanego nakładem Zygmunta Jelenia w opracowaniu muzycznym Stefana Surzyńskiego. 

Do dziś trwają spory, czy Leśniak był tylko autorem słów, czy także muzyki. W większości publikacji przypisuje się mu jedno i drugie, ale jednak w kilku występuje nazwisko znanego poznańskiego kompozytora i muzyka - Stefana Surzyńskiego, jako autora muzyki. 

Na przestrzeni stu lat powstało wiele wersji tej pieśni. Zmieniają się słowa, różni autorzy coś od siebie dokładają, coś ujmują, ale to dobrze, bo to oznacza, że pieśń żyje. Do dziś krąży ona w rozmaitych wersjach po Polsce i świecie. Wręcz uwielbiają ją nasi rodacy mieszkający poza granicami ojczyzny, nucąc: 

I nasze młode lata 
Upłyną szybko w dal, 
A w sercu pozostanie 
Tęsknota, smutek, żal. 

Nie tylko zresztą w piosence, ale także we współczesnym, rzeczywistym świecie czas upływa w zawrotnym tempie, wszystko wokół nas się zmienia z dnia na dzień, a chwile, które przeżywaliśmy i przeżywamy obecnie nigdy się już nie powtórzą. 

"Upływa szybko życie, jak potok płynie czas" to pieśń napisana dla młodzieży opuszczającej mury szkolne na okres wakacji i na zawsze. Miała ona zrazu zasięg lokalny. Była przebojem śpiewanym w Galicji przy byle okazji towarzyskiej już kilka lat przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Śpiewając ją pamiętajmy o tym, bo jest ona przecież taka nasza galicyjska i po trosze tarnowska. 

Stefan Surzyński (ur. 31 sierpnia 1855 w Śremie, zm. 6 kwietnia 1919 we Lwowie), polski kompozytor, organista, dyrygent, nauczyciel muzyki.
Był synem Franciszka (organisty i nauczyciela muzyki) i Józefy ze Szmytkowskich. Początkowe nauki muzyczne pobierał u ojca oraz starszego brata Józefa. W latach 1878-1880 pracował jako organista w kościele parafialnym w Buku (po śmierci ojca). Przeniósł się następnie do Poznania, gdzie był dyrygentem chóru Stowarzyszenia Śpiewaczego "Stella" oraz pomagał w pracy bratu Józefowi - organiście przy katedrze. Odbył roczny kurs w szkole muzyki kościelnej w Ratyzbonie (1881). W latach 1887-1888 przez krótki okres pracował wBrzeżanach, gdzie proboszczem był ksiądz Leonard Solecki.
W 1888 osiadł w Tarnowie, gdzie był organistą i dyrygentem chóru katedralnego oraz nauczycielem w szkole organistowskiej; pełnił także funkcję dyrektora artystycznego Towarzystwa Muzycznego. Ostatnie lata życia spędził we Lwowie; także tam pracował jako organista i dyrygent chóru katedralnego (od 1913).
Był twórcą kompozycji organowych, opublikowanych razem z dziełami innego brata, Mieczysława. Z Mieczysławem wydał także zbiór kwartetów męskich Bard i Menestrel. Opracował kilka popularnych śpiewników - Harfiarz, Echo polskie, Lirenka, Śpiewnik kościelny dla użytku organistów (1891).
Z małżeństwa z Anną z Szulców miał pięcioro dzieci. Jego synem był m.in. znany aktor Władysław.
 

Śpiewnik

Folder plików

 

Najnowsze piosenki

więcej
 
na górę